Search results
Filter
8 results
Sort by:
Trójpodział władz a dobro wspólne
In: Ruch prawniczy, ekonomiczny i socjologiczny: organ Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza i Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, Volume 80, Issue 1, p. 33-38
ISSN: 2543-9170
Trójpodział władz stanowi nieodłączną cechę państwa prawa charakteryzującego ustroje demokratyczne. O odrębności władz publicznych w dużym stopniu decyduje sposób ich wyłaniania. Przeciwieństwem trójpodziału władz jest władztwo jednej osoby lub wszechwładza jednej siły politycznej. Źródłem takiej sytuacji mogą być nie tylko wydarzenia rewolucyjne (siłowe), lecz także legalnie wygrane wybory demokratyczne, na które zwycięskie ugrupowania się powołują, uzasadniając dążenia do trwałego zmonopolizowania najważniejszych instytucji wpływających na aktywność społeczno-polityczną i gospodarczą (włączając w to media publiczne oraz organizacje pozarządowe). Nawet jeżeli w wyniku obowiązujących reguł wyborczych uzyskały zaledwie kilkunastoprocentowe poparcie ogóły uprawnionych do głosowania, bezpodstawnie powołują się na "wolę suwerena", zmieniając ustawodawstwem zwykłym konstytucyjne zasady ustrojowe, Szczególnie niebezpieczne jest przykrywanie powyższych zjawisk pozornym zachowaniem trójpodziału władz i jedynie formalnym istnieniem wszystkich demokratycznych instytucji przy faktycznym ich podporządkowaniu woli politycznej pochodzącej od jednego ośrodka władzy. Takie zjawiska są sprzeczne nie tylko z podstawowymi zasadami demokratycznych państw prawa, ale zagrażają głębszym wartościom dobra wspólnego, mającego walor zbiorowy i indywidualny. Ich naruszenie zarówno bezpośrednio zagraża konstytucyjnemu ustrojowi państwa, jak i godzi w słuszne interesy poszczególnych obywateli. Warto więc dbać o to, aby rzeczywisty (a nie pozorowany) trójpodział władz nie ulegał erozji.
Trójpodział władz a dobro wspólne ; Tripartite separation of powers and the common good
Trójpodział władz stanowi nieodłączną cechę państwa prawa charakteryzującego ustroje demokratyczne. O odrębności władz publicznych w dużym stopniu decyduje sposób ich wyłaniania. Przeciwieństwem trójpodziału władz jest władztwo jednej osoby lub wszechwładza jednej siły politycznej. Źródłem takiej sytuacji mogą być nie tylko wydarzenia rewolucyjne (siłowe), lecz także legalnie wygrane wybory demokratyczne, na które zwycięskie ugrupowania się powołują, uzasadniając dążenia do trwałego zmonopolizowania najważniejszych instytucji wpływających na aktywność społeczno-polityczną i gospodarczą (włączając w to media publiczne oraz organizacje pozarządowe). Nawet jeżeli w wyniku obowiązujących reguł wyborczych uzyskały zaledwie kilkunastoprocentowe poparcie ogóły uprawnionych do głosowania, bezpodstawnie powołują się na "wolę suwerena", zmieniając ustawodawstwem zwykłym konstytucyjne zasady ustrojowe, Szczególnie niebezpieczne jest przykrywanie powyższych zjawisk pozornym zachowaniem trójpodziału władz i jedynie formalnym istnieniem wszystkich demokratycznych instytucji przy faktycznym ich podporządkowaniu woli politycznej pochodzącej od jednego ośrodka władzy. Takie zjawiska są sprzeczne nie tylko z podstawowymi zasadami demokratycznych państw prawa, ale zagrażają głębszym wartościom dobra wspólnego, mającego walor zbiorowy i indywidualny. Ich naruszenie zarówno bezpośrednio zagraża konstytucyjnemu ustrojowi państwa, jak i godzi w słuszne interesy poszczególnych obywateli. Warto więc dbać o to, aby rzeczywisty (a nie pozorowany) trójpodział władz nie ulegał erozji. ; The tripartite separation of powers is an inherent feature of the rule of law characterising democratic systems. The separateness of public authorities is largely determined by the way they are selected. The opposite of the separation of powers is the power of a single person or the omnipotenceof a single political power. This situation may arise not only from revolutionary (forced) events, but may also result from legally won democratic elections which the ...
BASE
Konstytucja RP a waluta euro
In: Ruch prawniczy, ekonomiczny i socjologiczny: organ Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza i Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, Volume 79, Issue 3, p. 11-15
ISSN: 2543-9170
Przystąpienie Polski do strefy euro może być dla niej korzystne z wielu powodów. Przede wszystkim oznaczałoby dołączenie do grupy państw, które mają decydujący wpływ na dalsze losy Europy. Polska nie tylko zwiększyłaby realny wpływ na najważniejsze decyzje dotyczące naszego kontynentu, lecz także uzyskałaby przez to większy wpływ na gwarancje swojego bezpieczeństwa. Ponadto za przyjęciem wspólnej waluty przemawiają względy ekonomiczne, umożliwiające szybszy rozwój gospodarczy oraz przyspieszenie wyrównywania różnic w poziomie życia Polaków i obywateli najwyżej rozwiniętych państw świata. Przyjęcia wspólnej waluty nie należy mylić z utratą lub ograniczaniem suwerenności oraz z zagrożeniami dla wartości kulturowych. Przygotowania do przystąpienia do strefy euro wymagają licznych działań, w tym nowelizacji Konstytucji.
Uwagi do aktualnych wydarzeń wokół polskiego Trybunału Konstytucyjnego
In: Ruch prawniczy, ekonomiczny i socjologiczny: organ Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza i Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, Volume 78, Issue 1, p. 51-56
ISSN: 2543-9170
Nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym uchwalona 22 grudnia 2015 r. budzi liczne wątpliwości krajowych i zagranicznych ośrodków naukowych, medialnych i politycznych. Obawy wywołuje zwłaszcza to, że nie mieści się ona w granicach określonych w art. 197 Konstytucji RP. Wbrew pozorom wykracza bowiem poza sprawy organizacyjne i proceduralne. Przepisy narzucające zasadę orzekania w 13-osobowym składzie, w kolejności wyznaczanej datami wpływu spraw oraz brak vacatio legis uniemożliwiają w praktyce normalną działalność orzeczniczą Trybunału Konstytucyjnego. W szczególności blokują możliwość zbadania w rozsądnym terminie konstytucyjności ustawy z 22 grudnia 2015 r., co z kolei rodzi niebezpieczeństwo powstania absurdalnych sytuacji prawnych. Może to oznaczać ingerencję w kompetencje orzecznicze Trybunału Konstytucyjnego zagwarantowane w art. 188 Konstytucji RP. Do niego też powinno należeć ostateczne rozstrzygnięcie wszystkich dylematów związanych z wymienioną wyżej ustawą.
Uwagi do aktualnych wydarzeń wokół polskiego Trybunału Konstytucyjnego ; Comments on the current developments concerning the Polish Constitutional Tribunal
Nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym uchwalona 22 grudnia 2015 r. budzi liczne wątpliwości krajowych i zagranicznych ośrodków naukowych, medialnych i politycznych. Obawy wywołuje zwłaszcza to, że nie mieści się ona w granicach określonych w art. 197 Konstytucji RP. Wbrew pozorom wykracza bowiem poza sprawy organizacyjne i proceduralne. Przepisy narzucające zasadę orzekania w 13-osobowym składzie, w kolejności wyznaczanej datami wpływu spraw oraz brak vacatio legis uniemożliwiają w praktyce normalną działalność orzeczniczą Trybunału Konstytucyjnego. W szczególności blokują możliwość zbadania w rozsądnym terminie konstytucyjności ustawy z 22 grudnia 2015 r., co z kolei rodzi niebezpieczeństwo powstania absurdalnych sytuacji prawnych. Może to oznaczać ingerencję w kompetencje orzecznicze Trybunału Konstytucyjnego zagwarantowane w art. 188 Konstytucji RP. Do niego też powinno należeć ostateczne rozstrzygnięcie wszystkich dylematów związanych z wymienioną wyżej ustawą. ; The Amendment to the Act on the Constitutional Tribunal passed on 22 December 2015 has raised serious doubts in Polish and foreign academic and political institutions and the media. Of particular concern is the fact that the amendment does not correspond to the limitations of Article 197 of the Constitution of the Republic of Poland. Contrary to appearances the amendment exceeds organisational and procedural questions. The amendment imposing a rule that 13 judges must rule on cases in the chronological order of their submission and the lack of vacatio legis makes it impossible for the Constitutional Tribunal to continue in practice its normal judicial function. In particular it makes it impossible for the Constitutional Tribunal to decide on the constitutional legality of the Amendment of 22 December 2015 within a reasonable time scale which in itself could result in dangerous and absurd legal situations. This could be tantamount to an interference in the judicial competences of the Constitutional Tribunal guaranteed by Article 188 of the Constitution of the Republic of Poland. It is the Constitutional Tribunal itself that should rule on all dilemmas concerning this amendment.
BASE
Granice prawa
In: Ruch prawniczy, ekonomiczny i socjologiczny: organ Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza i Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, Volume 77, Issue 4, p. 5-10
ISSN: 2543-9170
ODPOWIEDZIALNOŚĆ III RP ZA SZKODY WYRZĄDZONE PRZEZ WŁADZE PUBLICZNE W LATACH 1944-1989
In: Ruch prawniczy, ekonomiczny i socjologiczny: organ Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza i Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, Volume 74, Issue 3, p. 105-110
ISSN: 2543-9170
Zgodnie z zasadą, że za szkodę odpowiada jej sprawca lub następca prawny, III RP nie powinna ponosić odpowiedzialności za krzywdy wyrządzone z powodów ustrojowo-politycznych przez władze publiczne funkcjonujące na obszarze Polski w latach 1944-1989. Władze te w zasadniczych sprawach były niesamodzielne, będąc jedynie wykonawcami decyzji kierownictwa ZSRR – dotyczy to również szkód, o których mowa w artykule. Skoro jednak jest mało prawdopodobne, aby Federacja Rosyjska (następca prawny ZSRR) uznała jakiekolwiek roszczenia odszkodowawcze, należy poszukiwać innych rozwiązań. Możliwa, a nawet wskazana, jest pomoc poszkodowanym, ale nie na gruncie prawa do odszkodowania, lecz w oparciu o przesłanki etyczne i z uwzględnieniem możliwości finansowych Państwa. Jedynie w sytuacjach utrzymujących stan bezpodstawnego wzbogacenia dzisiejszych władz publicznych lub osób, które wzbogaciły się w złej wierze kosztem pokrzywdzonych, należałoby uwzględniać roszczenia prawowitych właścicieli, korzystając z rozwiązań podobnych do tych, które określone są w Kodeksie cywilnym. Rozważania zawarte w artykule odnoszą się jedynie do stosunków wewnętrznych, w stosunkach międzynarodowych bowiem brak suwerenności Polski w tamtym okresie nie może już wywoływać żadnych skutków praktycznych. Ponadto artykuł nie dotyczy odszkodowań należnych Kościołom i związkom wyznaniowym. Jest to problematyka, którą należy połączyć z szerszą sprawą finansowania Kościołów.